Karnawał czas zacząć, czyli moje ulubione blogi w 2015
Miły sylwestrowy ranek w pracy zamiast na pracy spędziłam na czytaniu podsumowań na różnych blogach. Najlepsze filmy, najlepsze gry, najlepsze komiksy, seriale, najważniejsze wydarzenia 2015 roku... to był rok w którym naprawdę dużo się działo. Dla mnie był to przede wszystkim pierwszy rok blogowania, bo chociaż najstarsze notki na Bajkonurku powstały jeszcze w 2014, to dopiero w tym roku zaczęłam dodawać je w miarę regularnie i udzielać się również na innych blogach, które wcześniej czytałam głównie informacyjnie. A wiadomo, że jak się trafi na jednego bloga, to zaraz trafi się na innego... i na innego... i na innego...
Dlatego, jako że moja lista ulubionych filmów nie różni się jakoś szczególnie od tych, które znalazłam na innych blogach, nowości książkowych przeczytałam żenująco małą ilość, ciągle nie skończyłam "Wiedźmina 3" (Battlefront, to twoja wina), to daruję sobie podsumowanie popkulturalne. Zamiast tego chciałabym podziękować paru osobom - blogerom, których teksty sprawiły mi w tym roku największą radość albo uświadomiły co do tematów, o których nie miałam pojęcia. Oto pierwszy bajkonurkowy karnawał blogowy :) A co!
1) Pierogi Pruskie - blogi książkowe są często bardzo do siebie podobne, ale ten wyróżnia się spośród nich na każdym możliwym polu. Rzadko można tu przeczytać recenzje nowości, jeśli już, to Pyza Wędrowniczka sięga po mniej znane tytuły, zwłaszcza z bardzo mało przeze mnie znanej literatury czeskiej. Najwięcej jest zaś tematów okołoksiążkowych - bliskich chyba każdemu molowi książkowemu. Trudno wskazać jeden tekst, który podobał mi się najbardziej, zwłaszcza że Pyza jest tytanem pracy i bloguje codziennie. Znalazłam tego bloga dzięki wpisom o literaturze młodzieżowej i książkach, które miały pecha, ale chyba najbardziej, jak na Bajkonurka przystało, podobały mi się comiesięczne rankingi baśni :)
2) Zwierz Popkulturalny - chyba każdy, kto od czasu do czasu pisuje o popkulturze musi znać Zwierza. Czytam tego bloga i czytam i jak chyba każdy zachodzę w głowę, jakim cudem Autorka ma czas na to wszystko, co robi? Codziennie nowy wpis i to nie jakaś pobieżna recenzja, tylko kilkustronicowe przemyślenia, od których czasem łapie człowieka takie dziwne uczucie, że Zwierz siedzi mu w głowie i napisał dokładnie to samo, co on by chciał, tylko jakość nie umie znaleźć odpowiednich słów. Zwierz zawsze te słowa znajduje. Z 365 wpisów w tym roku najbardziej jakimś cudem zapadł mi w pamięć wpis o... dobrych i złych włosach. Bo zwrócił mi uwagę na problem, o którym nie miałam pojęcia. Dziękuję, Zwierzu!
3) Przemyślenia Maniaka - kolejny tytan pracy. Chociaż nie bloguje codziennie, ogląda seriale (i nie tylko) tak dokładnie, że szczęka opada, a do tego potrafi znaleźć w każdej ze scen wszystkie nawiązania, interteksty, mrugnięcia okiem i niedociągnięcia. Dzielę z Krzysztofińskim zamiłowanie do "Once Upon a Time" (czytam wnikliwie wszystkie recenzje i recapy), ale chyba najbardziej podobał mi się wpis o innym serialu, który zachwycił mnie w tym roku, czyli o Sense 8.
4) Gryzipiór - jako Bajkonurek nie mogę nie polecić bloga, na którym często pojawiają się ciekawe wpisy o baśniach i fantasy. Zażarte dyskusje z Gryzipiórem prowadziłyśmy przy okazji jej recenzji kolejnych odcinków "Gry o Tron", przy tej okazji Autorka popełniła też bardzo ciekawy wpis o Sansie Stark.
5) Z pamiętnika książkoholika - niby o książkach, a nie tylko o książkach. Na przykład, bywa o ziemniakach.
6) Wyspy Kultury - no bo jest o wyspach i o kulturze, czyli wiadomo, że mi się spodoba, prawda? ;) Trafiłam na bloga dzięki tekstowi o panel games, ale ciekawych wpisów jest o wiele, wiele więcej.
7) Mysza Movie - nikt nie potrafi piszczeć tak, jak Mysza :) A ja lubię czasem popiszczeć sobie razem z nią, np. po filmie "Kryptonim U.N.C.L.E". Podziwiam też Mysze za wnikliwość, z jaką pisze swoje teksty, za drobiazgowość, ciągłe drążenie w głąb tematu (czasem przez kilkanaście stron!). Ale nie tylko "piszczące" teksty można na tym blogu znaleźć. Mysza w tym roku m.in. przeprowadziła wywiad z Jymnem Magonem (twórcą m.in. "Gumisiów") oraz rozważała, o co chodzi z tymi spoilerami.
Sylwester wzywa, a ja chciałabym wymienić jeszcze drugie tyle :) Bo przecież jeszcze zaglądałam do Ichaboda, na Lekturę Obowiązkową, Magnolie, Bezszmer, Catus Geekus, Historię Jednej Fotografii... Ale chciałabym również podziękować wszystkim tym, którzy jakimś cudem zabłądzili w tym roku w internetach i trafili na Bajkonurka, przeczytali coś niecoś, zostawili swój ślad :) Pamiętam swoją panikę, kiedy zobaczyłam pierwsze komentarze, bo to znaczyło, że - łomatko - tego bloga ktoś jednak czyta. Dziękuję - i zapraszam w Nowym Roku :)
Komentarze
Prześlij komentarz